Shadow

Recenzja filmu: „Bóg nie umarł”, reżyseria: Harold Cronk.

Dramat w reżyserii Harolda Cronka to bardzo ciekawa propozycja filmowa dla miłośników filozofii. W rolach głównych zobaczymy tutaj: Shane Harper, Kevin Sorbo, Dean Cain, David A.R. White, Trisha LaFache a także Willie Robertson.

Główny bohater – student Jose pragnie udowodnić swojemu profesorowi filozofii, że Bóg istnieje. Prowadząc badania nad tą sprawą i spór z profesorem, który jest ateistą, uwikła się w szereg pasjonujących perypetii. Porusza i kieruje nieoczekiwanie oraz całkowicie bezwiednie życiem wielu studentów. Sprawia także, że życie wielu z nich zmienia całkowicie swój dotychczasowy tor i odwraca się do góry nogami.

Jest to opowieść o wierze w Boga, o nadziei, miłości, ale także o ludzkich wątpliwościach, smutkach, o nieufności i strachu przed nieznanym i nienamacalnym. Próba udowodnienia w sposób racjonalny, nowoczesny i widoczny tego, że Bóg istnieje jest niezwykle trudna do zrealizowania, jednak dla naszego bohatera wydaje się możliwa. Pełen nadziei dla naszego bohatera jest moment, gdy ateista- profesor, który nie wierzył nigdy w istnienie Boga, pod wpływem argumentów i przykładów studenta staje po jego stronie. Od tej pory wspólnie poszukują prawdy, dowodów i wpływu Boga na życie już teraz nie tylko studentów, ale  dla całego świata.

Bardzo ciekawa propozycja dla miłośników tego typu produkcji. Duży minus za obsadę, gdyż ciężko na początku wziąć profesora poważnie, gdy przypomina się jego najsłynniejsza rola w charakterze Herkulesa.

Przeczytaj także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *