Po liposukcji i lipolizie walkę z niechcianym tłuszczykiem i modelowanie sylwetki teraz ułatwi nam jedno z największych odkryć ostatnich lat, jakim jest kriolipoliza – metoda, która wykorzystała brak odporności komórek tłuszczowych na zimno. Nowoczesny zabieg LS-PRO to połączenie technologii selektywnej kriolipolizy i unikalnej metody VacuElectro.
Co to jest kriolipoliza?
Technologię stworzyli 6 lat temu dwaj lekarze z Massachusetts, dr med. Dieter Manstein oraz dr med. R. Rox Anderson, którzy na podstawie badań klinicznych udowodnili, iż miejscowe chłodzenie tkanek wywołuje ubytek lub całkowity zanik komórek tłuszczowych, nie uszkadzając przy tym otaczających tkanek. Opracowana na tej podstawie kriolipoliza wykorzystuje fakt, iż niechciane komórki tłuszczowe giną w temperaturze poniżej 0 °C., natomiast zamrożone są wydalane przez organizm w procesach metabolicznych. Zabieg polega na kontrolowanym zamrażaniu komórek tłuszczowych, które pod wpływem niskiej temperatury ulegają rozpadowi (lipolizie) w tkance tłuszczowej, prowadząc do powstania kwasów tłuszczowych i glicerolu. Związki te są następnie utleniane do dwutlenku węgla i wody, czego efektem jest redukcja tkanki tłuszczowej.
Pod względem skuteczności kriolipoliza jest porównywana z klasycznymi zabiegami liposukcji – wyjaśniają specjaliści z Wirtualnej Kliniki. W walce z otyłością została uznana za jedną z najbardziej skutecznych i nieinwazyjnych metod, a ponieważ wykonuje się ją bez ingerencji chirurga i bez igieł – jest prawie całkowicie bezbolesna. Ci, którzy mają problem z pozbyciem się tłuszczu na brzuchu, biodrach lub posiadają tzw. bryczesy pomimo aktywności fizycznej oraz reżimu diet, mogą z powodzeniem z niej skorzystać.
Na czym polega zabieg LS-PRO i jakie są efekty?
Do przeprowadzania kriolipolizy używa się nowoczesnego urządzenia LS-PRO I. Zastosowana w nim kombinacja energii statycznej (kriolipoliza) i dynamicznej (żelazko antycellulitowe) skutecznie redukuje komórki tłuszczowe i daje możliwość utraty 25-40% tkanki tłuszczowej z obszaru poddanego zabiegowi. Procedura polega na przyłożeniu głowicy krio do wybranej części ciała, którą przed zimnem chronimy specjalną maską. Następnie aplikator zasysa tkankę tłuszczową i dokonuje jej ochłodzenia. Na skutek mrożenia (stosuje się temperaturę od -5 do -10 C.) następuje rozpad komórek tłuszczowych, które w naturalny sposób zostają w dalszym procesie usuwane przez krew i limfę. W zależności od obszaru zabiegowego, ilości miejsc oraz depozytu tłuszczowego, zabieg trwa od 30-120 minut (maksymalny czas dla jednej partii). Pomimo tego, iż jest on nieinwazyjny, pacjentom może towarzyszyć niezbyt komfortowe odczucie zimna oraz zasysania. Mogą również pojawić się zaczerwienienia i siniaki. Zabieg wykonuje się raz na 3 miesiące w jednorazowej serii. Na rezultaty trzeba poczekać kilka miesięcy. Jest to czas, jaki nasz organizm potrzebuje na metaboliczne usunięcie martwych komórek tłuszczowych. Po upływie 2-4 miesięcy można zaobserwować spadek tkanki tłuszczowej, który – w zależności od początkowych jej rozmiarów – wynosi od 1 do 4 cm po jednym zabiegu. Efekt powinien utrzymać się około pół roku. Należy jednak pamiętać o odpowiedniej diecie i sporcie, ponieważ żaden zabieg nie będzie skuteczny jeżeli we właściwy sposób nie będziemy go wspierać zdrowym trybem życia – tłumaczą fachowcy z wirtualnaklinika.pl.
Sprawdź, jakie jeszcze zabiegi wyszczuplające polecają specjaliści z portalu wirtualnaklinika.pl: http://wirtualnaklinika.pl/category/zabiegi-na-cialo/wyszczuplanie-i-cellulit/
