Prawidłowo nałożony róż na policzki potrafi zdziałać prawdziwe cuda. Niestety, jeżeli nałożymy go nieprawidłowo, to może zniekształcić nam rysy twarzy. Jak zatem zrobić to idealnie, aby nie przedobrzyć i wyglądać stosownie do okazji?
Przede wszystkim sposób nakładania różu powinien być dopasowany do pory dnia, okazji, kształtu twarzy i do całego makijażu. Jeżeli zatem wybieramy się na wieczorną imprezę i mocno malujemy oczy, to wybieramy delikatny odcień różu, bardziej zbliżony do delikatnego brązu. Trzymajmy się zawsze zasady, że jeden mocny akcent na twarzy w zupełności wystarczy.
Jeżeli robimy natomiast makijaż na dzień, który zazwyczaj jest bardzo delikatny i subtelny, to możemy na policzki nałożyć nieco mocniejszego różu, gdyż ożywi on naszą twarz i sprawi, że będzie ona wyglądała promienniej. Zatem wiemy już, że przy nakładaniu różu istotny jest jego kolor i natężenie.
Przy aplikacji różu pamiętajmy o tym, aby unieść nieco policzki do góry, twarz bez uśmiechu i dopiero wówczas nakładamy kosmetyk. Tym prostym trikiem sprawimy, że kości policzkowe będą nieco uniesione, a twarz zyska na subtelności.