Pokemon GO od paru tygodni podbijają serca graczy na całym świecie! Słynna seria Nintendo niedawno trafiła do świata mobilnych gier i od pierwszego dnia zajmuje topowe miejsca w sklepie aplikacji! W Pokemonach, jak to w każdej grze, ważne są statystyki, a szczególnie poziom gracza. Im wyższy poziom naszego trenera tym lepsze pokemony będziemy łapać- tym samym lepiej zaprezentujemy się w gymie.
Pokemony to zdecydowanie nie jest fizyka kwantowa, wiedzę o grze i o tym jak wbijać poziom zdobywamy wyjątkowo szybko- zresztą tak jak i same poziomy. Choćby same wycieczki do sklepu pozwolą nam złapać przypadkowe pokemony na naszej drodze. Co jednak robić by przyśpieszyć rozwój postaci?
Postaw na jaja
Wszystkie nasze rozwiązania bazują na Lucky Egg- przedmiocie, który zdobywamy za wbicie 9, 10, 15 i kolejne 2 za wbicie 20 poziomu. Więc o ile nie planujecie zakupu jajka za 80 pokecoinów, to tutorialem musicie poczekać do wbicia chociażby magicznego dziewiątego poziomu. Czym jest szczęśliwe jajo? Ten przedmiot zwiększa zdobywanie naszego doświadczenia dwukrotnie przez okres 30 minut! Zanim jednego odpalicie jajo, warto poczytać jak najlepiej je wykorzystać!
Teoria ewolucja
Pierwszy sposób to coś, co obeznane osoby na pewno znają. Sekret? Musimy wykonać jak najwięcej ewolucji Pokemonów w czasie trwania lucky egg. Jak? Uprzednio zwiedzamy nasze miasto łapiąc każdego możliwego napotkanego pokemona- najwartościowsze są Pidgeye, Weedle i Caterpie, czyli pokemony, które na co dzień raczej byśmy pominęli.
Więc naszym zadaniem jest wykonanie jak największej ilości ewolucji, pomyślmy więc, które pokemony potrzebują najmniej cukierków do tego celu- tadam, Pidgeye, Weddle i Caterpie! Za złapanie pokemona otrzymujemy po 3 cukierki, do tego 4 za sprzedanie go do profesora Oak’a! Troszkę matematyki i wychodzi nam, że potrzebujemy średnio złapać trzy pokemony tej grupy by wykonać ewolucję! Warto łapać też Rattaty- może i potrzeba 25 cukierków do ich ewolucji ale znów- znane szczurki pojawią się wszędzie.
Jak już skończyliście etap łapania tego co się trafi- warto przekalkulować ile ewolucji dacie radę wykonać. Za jedną ewolucję dostajemy 500 exp, za odkrycie nowego pokemona- kolejne 500 exp. Podwajamy każdą z liczb i tadam, 1000 expa za przepotworzenie Pidgeya!
Przy szczęśliwym wiatrze można zyskać i 60000 punktów expa, zakładając, że uda nam się wykonać 60 przemian! Pomyśl ile to leveli!
Magikarp- król gymu
Pomysł jest porsty, przejmujemy gym, wkładamy do środka naszego Magikarpia i bijemy go naszymi pokemonami o jak najmniejszym poziomie. W ten sposób, Magikarp nie bije nas w żaden sposób a my dostajemy po 190 exp za każdą wygraną!
Zwykłe expienie
Nie można pominąć klasycznej metody- obstawienie lure modem paru pokestopów naraz i zbieraniu pokemonów, które przychodzą. Dodatkową zaletą są pokestopy, któe ciągle uzupełniają nasze braki w pokeballach. Jeśli nie mamy lure mode- warto obserwować mapę i czekać, aż ktoś rzuci sam lure mode i grzecznie „pożyczyć” tryb 🙂
