Shadow

Z wizytą u Bridget Jones – w mieszkaniu niepoprawnej romantyczki

Kto z nas nie kojarzy tej roztargnionej i zabawnej w swych perypetiach dziennikarki, która w poszukiwaniu prawdziwej miłości nie ma sobie równych. Bridget Jones pokochali wszyscy za jej nietuzinkowość i autentyczność. Wszystko to za sprawą jej spartańskich prób pokonywania nałogów i zbędnych kilogramów, które zazwyczaj przybierały skutek… odwrotny! Jak wyglądały wnętrza, w których Bridget upajała się smakiem lodów, czekolady i wina? Sprawdźmy!

W salonie Bridget – miejscu jej największych radości i rozpaczy

Wygodna kanapa i duża ilość poduszek, które wynosiły Bridget Jones na wyżyny komfortu, to najczęstsi świadkowie wzlotów i upadków bohaterki. Mimo że, minęło niemal 17 lat od momentu, gdy zobaczyliśmy jej postać na dużym ekranie, a z biegiem czasu moda uległa przekształceniu, możemy doszukać się pewnych elementów, które pozostały niezmienne. Są to między innymi wspomniane wcześniej poduszki i koce, które towarzyszyły dziennikarce każdego wieczoru, urocza lampka nocna, która doskonale komponowała się z całym pomieszczeniem i wygodny fotel, na którym powstawało większość wpisów do jej pamiętnika. Wszystko to ze względu na fakt, że całe mieszkanie było urządzone w stylu prowansalskim.

Sypialnia w stylu prowansalskim, czyli w królestwie niepoprawnej romantyczki

Drewniane meble z zawiasami i uchwytami wykonane z kutego żelaza, pastelowe hafty, zwiewne zasłony i motywy prosto z natury, to elementy, które łączą styl prowansalski z osobowością Bridget Jones. Sypialnia urządzona w tym stylu pełna jest miłości i ciepła, a ponadto oddziałuje na wszystkie nasze zmysły. Ukryta elegancja tego wnętrza polega na starannym dopracowaniu każdego detalu i dodatkach, które budują klimat. Tę lekkość połączoną z zamiłowaniem do starych, lecz klimatycznych i luksusowych mebli odnajdujemy w kolekcji Wabi Sabi, która z pewnością dekorowałaby mieszkanie współczesnej Bridget Jones.

Piękno tkwiące w niedoskonałości – wnętrze, które odzwierciedla duszę panny Jones

Kolekcja Wabi Sabi to wytworność zamknięta w prostej formie, której niedoskonałość urzeka każdego, kto się z nią zetknie. Dokładnie takie same cechy charakteryzują naszą dziennikarkę, Bridget Jones. Ta niepoprawna romantyczka, zmagająca się z trudami życia codziennego, wierząc tym samym w wyższe ideały, wciąż udowadnia, że niedoskonałość potrafi być piękna w swej prostocie. Te same wartości niesie ze sobą Wabi Sabi – kolekcja autentycznych i subtelnych mebli oraz dodatków. W tym przypadku, skromność kolorów, które dominują w takich wnętrzach spotyka się w oryginalnymi i niestandardowymi rozwiązaniami, jak m.in. parawan bogaty w geometryczne zdobienia. Przytulnie, miło i uroczo, a więc w stylu Bridget Jones.

Perypetie dziennikarki, która z każdej porażki potrafi wyjść z nową energią, zachwyca ludzi do dziś i nie wygląda na to, by w tym temacie miało się coś zmienić. W tym przypadku jedno jest pewne – Bridget Jones zajęła swoje miejsce w sercu wielu osób, co nierzadko przenosi się na ich wybory w kwestiach miłości… do stylu prowansalskiego!

Przeczytaj także