Sweter w renifery, bluzka w kwiatki, piżama, której nigdy nie włożysz. Twoje wyobrażenia o prezentach w postaci ubrań są takie, że lepiej ich nie robić. Tymczasem to nie do końca tak. Są takie elementy garderoby, które można podarować, należy jednak pamiętać o kilku zasadach. Jakich? I jakie prezenty się sprawdzają?
Prezenty odzieżowe – co trzeba wiedzieć?
Zasada jest prosta – nigdy nie trafisz z prezentem, jeśli nie będziesz znać osoby, której chcesz coś podarować. Choćby to był najlepszy alkohol, książka, która jest bestsellerem, bilet na najlepszy film, koncert – może się nie spodobać. Bo ktoś może nie gustować w alkoholu, nie czytać książek albo konkretnego gatunku, wreszcie nie przepadać za aktorem w danym filmie. Możliwości spudłowania jest naprawdę wiele. Dlatego, zanim zdecydujesz się na prezent, poznaj, podpytaj, sprawdź, co już lubi.
W przypadku prezentów odzieżowych wystarczy spojrzeć na daną osobę i ocenić, jak się ubiera, co lubi. Im częściej się z nią spotykamy, tym nasza wiedza powinna być większa.
Jakie prezenty odzieżowe się sprawdzają?
T-shirty. Koszulki – jakkolwiek by ich nie nazwać (zobacz przykładowe). Sprawdzą się zawsze, bo przychodzi taki czas, że zakłada je każdy. I businesswoman, i grafik, i kucharz – każdy. I bardzo dobrze, bo możemy do danej osoby dopasować konkretną koszulkę. Może mieć śmieszny napis, motyw, który jest znany w danej branży, zawodzie, może zawierać też nadruk odnoszący się do obecnej sytuacji w sieci, więc będzie memem. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby maksymalnie spersonalizować koszulkę i zaprojektować na niej własny napis, który zostanie nadrukowany. Koszt ok. 50 złotych.
Sweter. Naprawdę się sprawdza, pod warunkiem, że nie jest w renifery. Opcja ta jest polecana zwłaszcza dla mężczyzn – tych starszych i tych młodych. Możemy wybrać elegancki sweter dla taty, który włoży do koszuli albo na koszulkę. Możemy też wybrać sweter dla brata, chłopaka lub przyjaciela – ten, podobnie jak t-shirt może zawierać śmieszny napis lub motyw. Jednolity sweter w konkretnym kolorze to też dobry pomysł – pod warunkiem, że trafimy z kolorem.
Apaszka lub szalik. Obie opcje są oczywiście dobre, pod warunkiem, że osoba, której chcemy je podarować w ogóle je nosi. Są takie kobiety, które apaszki i chustki omijają z daleka. Są też takie, które nie wyobrażają sobie wyjścia jesiennym wieczorem właśnie bez tego dodatku. Zwróćmy na to uwagę, podejmując decyzje o wyborze takiego prezentu. Podobnie z szalikami – niektórzy w ogóle ich nie noszą i to się nie zmieni.
Pomysłów na prezent w postaci elementu garderoby znalazłoby się pewnie jeszcze kilka. Tak, jak zaznaczono na początku, każdy prezent może być trafiony, pod warunkiem, że jego zakup został przemyślany, a my mamy pewność, że będzie pasował do szczęśliwca, który go dostanie. Z ubraniami jest oczywiście trudniej, ale wszystko jest do przeskoczenia. Ostatecznie, prezentem może być też bon czy tez voucher na zakupy w konkretnym sklepie – wtedy dana osoba wybierze to, co jej samej będzie się podobało.