Bielizna to element garderoby, który z jednej strony poprawia sylwetkę i zapewnia wygodę, a z drugiej rozpala męskie zmysły. Z bielizną trzeba uważać – źle dobrana potrafi zepsuć nawet najlepszą stylizację.
Bielizna damska jaką znamy weszła do użytku dopiero kilkadziesiąt lat temu. Trudno nam sobie wyobrazić, że kiedyś wyglądała zupełnie inaczej. Bieliźniarskie kalendarium jest pełne niespodzianek, a nawet niecodziennych wynalazków.
Pierwsze egzemplarze
Nie wszyscy wiedzą, że pierwsze egzemplarze mogące uchodzić za damską bieliznę nosiły starożytne Egipcjanki. Była to długa, dodatkowa tunika, którą zakładano pod wierzchnie ubranie. Starożytne Greczynki oraz Rzymianki stosowały inną metodę – owijały biust długimi pasmami tkaniny. Dodatkowe warstwy materiału stabilizowały biust, ale też dodawały mu objętości. Jak widać, w tamtych czasach skupiano się na górnych partiach ciała.
Poniżej pasa
Pod koniec średniowiecza pojawiły się gorsety, ale wciąż nikt nie wpadł na pomysł zasłonięcia dolnych części. Wyjątkiem były słynne weneckie kurtyzany, które nosiły pantalony do kolan (aby lepiej eksponować ciało, które zwykle było zakamuflowane spódnicą). Pantalony siały zgorszenie i zostały oficjalnie zabronione przez Kościół.
Sytuacja uległa zmianie w połowie XVI wieku, kiedy to francuska królowa, Katarzyna Medycejska nakazała swoim damom dworu zakrywanie się podczas jazdy konnej. Pantalony zostały zrehabilitowane i weszły do powszechnego użytku. Powstały nawet nowe modele, które można przyrównać do współczesnej bielizny modelującej. Często wszywano w bieliznę dodatkowe wypełnienia, które kształtowały sylwetkę i dodawały jej kuszących kształtów.
Ewolucja odzieży intymnej
Od 1807 roku dobrze wychowane pensjonariuszki miały obowiązek noszenia bielizny sięgającej poniżej łydki, zwłaszcza podczas ćwiczeń fizycznych i tańca. Długie pantalony zakładano również w podróży , podczas jazdy konnej i jazdy na łyżwach. Czas mijał, a długie majtko – spodnie z biegiem lat stawały się coraz krótsze.
Rozstanie z pantalonami
W XIX wieku na paryskiej scenie pojawił się słynny taniec – kankan. To właśnie tancerki z obecnego Moulin Rouge przyczyniły się do rozpowszechnienia majtek. Długa odzież intymna była niewygodna, a poza tym nie dostarczała gościom tak wielu doznań wzrokowych. Zdecydowano się na drastyczne skrócenie tej części garderoby. Jednak współczesne kroje pojawiły się dopiero w latach 20’ i 30’ XX wieku.
Współczesna bielizna
W latach 50’ królowały majtki z wysokim stanem, które modelowały sylwetkę. W latach 70’ zaczęły pojawiać się coraz odważniejsze modele, a nieco później nastąpił prawdziwy boom obfitujący w niezwykle zmysłowe modele bielizny. W 1993 roku na rynek weszła polska firma Ferax, do której należała odzież damska Gatta. Marka szybko zdobyła uznanie kobiet, głównie za sprawą jakości tworzonych produktów. Pojawiły się nowe tkaniny i mieszanki surowców, dzięki którym nawet seksowna bielizna stała się wygodna. Sukces jest wynikiem opracowania dodatków do naturalnych surowców, które polepszyły elastyczność tkanin, przyleganie do ciała i cyrkulację powietrza. Intymna odzież damska Gatta przetarła szlak innym markom wchodzącym na rynek. Nie tylko dzięki innowacyjnym materiałom, ale także nowoczesnym projektom.
