Jeśli udało Ci się już zmobilizować do pójścia na siłownię, połowa sukcesu za Tobą. Druga połowa to regularny trening i stopniowe osiąganie pozytywnych efektów ćwiczeń. Jeśli właśnie zaczynasz trenować lub robisz to już od jakiegoś czasu, ale Twoje ciało wciąż nie wygląda tak, jakbyś tego chciał, upewnij się, czy czegoś nie robisz źle. Oto kilka najczęstszych błędów, które popełniają początkujący amatorzy fitnessu.
Doskonała sylwetka w tydzień
Wakacje coraz bliżej, a Ty wciąż nie wchodzisz w swoje kąpielówki? Żeby szybko osiągnąć upragniony cel, wielu desperatów rzuca się w wir wielogodzinnych ćwiczeń i stosuje restrykcyjne diety. Do kontynuowania tych wyczynów zachęcają ich pierwsze zrzucone kilogramy. Niestety, nie oznaczają one wcale ubytku masy tłuszczowej, tylko pozbycie się z organizmu zbędnych pokładów zatrzymanej wody. Jeśli więc myślisz, że Tobie jednemu uda się osiągnąć znakomite wyniki w krótkim czasie, szybko się rozczarujesz i zniechęcisz do dalszych treningów.
Brak rozgrzewki i stretchingu
Rozgrzewka powinna trwać przynajmniej 15 minut i uwzględniać szczególnie te partie ciała, które będziesz trenował. Dlaczego jest tak ważna? Jak sama nazwa wskazuje, rozgrzewka służy rozgrzaniu mięśni, dzięki czemu będą one kurczyły się z większą siłą. Później te skurczone mięśnie musisz znów rozciągnąć. Stretching chroni przed możliwym urazem, przyspiesza proces regeneracji mięśni, a w konsekwencji zmniejsza bóle potreningowe związane ze stanem zapalnym włókien mięśniowych, czyli zakwasy.
Pamiętaj!
Nigdy NIE wykonuj rozciągania przed treningiem.
All-in
Masz już cel: idziesz na siłownię, by mieć płaski brzuch. Świetnie, ale nie zapominaj o innych partiach mięśni. Trenuj wszystkie, ale każdą innego dnia. Jeśli skupisz się tylko na jednej, będziesz rozbudowywać się nierównomiernie. Poza tym, mięsień potrzebuje czasu, by się zregenerować.
Brak odpoczynku
Mięśnie rosną nie w trakcie ćwiczeń, ale podczas odpoczynku, gdy organizm odbudowuje zniszczoną tkankę z dostarczonych wcześniej składników odżywczych. Wysypiaj się zatem, a przed każdą kolejną sesją treningową zrób sobie przynajmniej dzień przerwy i nadrób zaległości w serialach.
Źle dobrane obciążenie
To błąd, który nie jest popełniany wyłącznie przez początkujących. Jeśli chodzisz na siłownię tydzień, miesiąc, a nawet rok, musisz pamiętać, by wybierać obciążenie dopasowane do twoich możliwości. Zbyt duże może prowadzić do nadwyrężenia i kontuzji, a zbyt małe nie przyniesie żadnych rezultatów. Najlepiej zrobisz, radząc się trenera lub kogoś bardziej doświadczonego.
Byle do fajrantu
Odłączyłeś Internet, przestałeś brać nadgodziny – wszystko po to, by mieć dwie godziny dziennie na trening. To dobry początek, ale skoro już znalazłeś czas, to teraz dobrze go wykorzystaj. Badania amerykańskich naukowców z College of Osteopathic Medicine sugerują, że największy przyrost mięśni zapewniają małe i średnie liczby powtórzeń. Zatem nie spiesz się, wykonaj kilka niedużych serii, ale zrób to porządnie. W przeciwnym razie nie tylko stracisz swój cenny czas, ale, doznając kontuzji, sprawisz, że wkrótce twoją jedyną formą aktywności fizycznej będzie przeskakiwanie po kanałach sportowych.
//