Nie mam mamy idealnej. Każda z nas ma chwile zwątpienia i słabości. Nie musimy wszystkiego robić doskonale. Zdarzają się takie sytuacje, że po prostu chcesz odpocząć i skupić się na sobie. Co jednak robić w wypadku, kiedy dzieci dają się we znaki? Kiedy są niegrzeczne, a Ty po prostu nie wiesz jak je ogarnąć? Cierpliwość nie jest Twoją najmocniejszą stroną, ale wszystkiego można się nauczyć. Zdarza się bowiem tak, że nasze maleństwo wyprowadza nas z równowagi i nie wiemy co zrobić, żeby nie wyjść z siebie.
Rodzicielstwo stanowi przywilej, ale jest też obowiązkiem. Bycie rodzicem wiąże się z niesłychaną radością, które są spowodowane rozwojem dziecka i jego obecnością, ale też jest niepokojem, żeby je dobrze wychować. Dzieci są kochane, ale często wprowadzają trochę chaosu w życie. Wtedy najchętniej wyłączyłoby się funkcję bycia rodzicem.
Nawet najbardziej cierpliwa mama marzy o tym, aby maluch zamilkł chociaż na chwilę. Czasami nasza umiejętność zachowania spokoju zostaje wystawiona na próbę. W momencie kiedy dziecko nie reaguje na upomnienia, tracimy cierpliwość. Maluch wpada w histerię, a my nie zachowujemy zimnej krwi i krzyczymy razem z nim. Bo jak długo można być oazą spokoju? Jak długo prosić o spokój? Często staramy się załatwić sytuację klapsem, bo liczymy, że się uspokoi. Jednak nie załatwi on sprawy, a w rodzicu powstaje poczucie winy – co świadczy o porażce wychowawczej.
Jak stać się cierpliwym rodzicem?
Podstawą jest określenie co nas wytrąca z równowagi. Może z natury jesteś nerwusem. Walczysz z bezsilnością, brakiem umiejętności radzenia sobie z domagającym się ciągłego zainteresowania maluchem. A być może to nie jest tak, że denerwuje Cię samo dziecko, a Twoja sytuacja życiowa. Być może przechodzisz kryzys, brak wsparcia u partnera też może być skutkiem Twojego zachowania.
Uświadom sobie, że nie mama super idealnej mamy. Masz wręcz prawo do swoich prywatnych kryzysów. Odczuwasz zarówno pozytywy jak i negatywy w swoich emocjach – jesteś tylko człowiekiem. Musisz jednak nauczyć się wyrażać swoje uczucia w sposób konstruktywny. Zamiast załatwiać sprawę krzykiem albo biciem dziecka, lepiej wyjdź do drugiego pokoju i się uspokój. Idź na siłownie, pobiegać albo popływać – wyrzuć z siebie negatywne emocje. Naucz malca, że każdy potrzebuje chwili dla siebie, dlatego jest czas na zabawę z rodzicami, wygłupy, ale równocześnie – miej chwilę dla siebie. Dziecku też wyjdzie na dobre samotna zabawa.
Poprzez ciągłe koncentrowanie się na dziecku pokazujesz mu, że nie masz prawa na prywatne życie. Jest ono w centrum i przyzwyczaja się do tego faktu. Dochodzi do tego, iż nie masz nawet czasu na rozmowę z przyjaciółką.
Pamiętaj – aby być cierpliwym do dziecka, musisz zacząć być cierpliwa sama dla siebie! Daj sobie prawo do bycia zmęczoną i do odpoczynku. Wręcz musisz regenerować swój organizm. Znajdź złoty środek, a wtedy pewnie wszystko zacznie się układać po Twojej myśli. Uzyskasz równowagę pomędzy byciem rodzicem, a swoim życiem osobistym.