Reklamy telewizyjne, spoty radiowe i internetowe ostrzegają nas przed tajemniczym cholesterolem, który wydawać by się mogło, że jest obecnie wrogiem publicznym numer jeden. Czy tak rzeczywiście jest? Czy to zwykła nagonka i wcale nie trzeba się go bać? Sprawdźmy.
Cholesterol to związek organiczny, który w pewnej części jest wytwarzany w wątrobie, a także w niewielkiej części dostaje się do naszego organizmu wraz z pożywieniem. Jest on składnikiem niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania organizmu i jest on bardzo istotnym elementem wielu komórek i hormonów. Co jednak, gdy mamy go za dużo?
Za podwyższony poziom cholesterolu całkowitego uważa się jego poziom powyżej 220 mg/dl. Niezwykle istotne są także jego wartości składowe, czyli poziom tzw. dobrego i złego cholesterolu. U niektórych osób z podwyższonym cholesterolem całkowitym, frakcja dobrego cholesterolu jest satysfakcjonująca, a zły cholesterol nie jest podwyższony. Dlatego zawsze powinniśmy wykonywać pełny pomiar wraz z dodatkowymi badaniami na poziom triglicerydów. Dopiero tak kompleksowy i dokładny wynik pokaże nam, czy mamy się, czym martwić.
Podwyższony poziom cholesterolu leczy się silnymi lekami z grupy statyn i zazwyczaj wystarczy kilka dawek, aby gospodarka lipidowa w naszym organizmie powróciła na właściwe tory. Niestety leki z tej grupy są bardzo obciążające dla organizmu i powinny być ostatnią deską ratunku w powrocie do prawidłowych wyników.
Pamiętamy, że cholesterol wchłaniamy także wraz z pożywieniem, dlatego istotna jest zbilansowana i niskotłuszczowa dieta. Nie wolno spożywać tłustych pokarmów, obciążających węglowodanów, a podwyższyć ilość błonnika w diecie. Zatem dużo warzyw, owoców, ciemnego pieczywa, kasz i płatków owsianych. Gdy do tego dołączymy regularny wysiłek fizyczny, to możemy mieć pewność, że nasze wyniki szybko powrócą na właściwe tory.
Trzeba również pamiętać o tym, że większa cześć cholesterolu w naszym organizmie jest wytwarzana przez wątrobę, dlatego przy złych wynikach musimy poprawić jej pracę. Wskazane tu są preparaty z karczocha i ostropestu. Naturalnie, zdrowo i bezpiecznie. Te zioła od wieków są znane i stosowane z powodzeniem do oczyszczania i wspierania pracy wątroby. Możemy je przyjmować w formie kapsułek lub też naparów. Bez problemu kupimy je w każdej aptece lub sklepie zielarskim.
Można również wspomóc się preparatami z czerwonego ryżu, które działają podobnie jak statyny, jednak są z surowców całkowicie naturalnych. Są, więc bezpieczne i nie mają skutków ubocznych tak jak klasyczne statyny.
Powyższe działania powinniśmy prowadzić pod kontrolą lekarza i dopiero, gdy nasze wyniki wciąż są niezadowalające, to trzeba rozważyć przyjmowanie statyn.
