Wybierając się nad Polskie morze a dokładnie do Łeby naczytaliśmy się wiele artykułów jak to nie jest drogo oraz ile pieniędzy nie wydamy na jedzenie w restauracjach nad Bałtykiem. Ciągle publikowane są tak zwane paragony grozy które odstraszają turystów. Przez co coraz więcej ludzi decyduje się na wyjazd na zagraniczne wczasy. Pytanie tylko jak te paragony grozy mają się do realiów? Postanowiliśmy to sprawdzić i udaliśmy się do Łeby oddalonej około 90 kilometrów od Gdańska.
Jak się okazało różnica cen jest dość spora w zależności od restauracji jaką wybierzemy. Możemy iść do ekskluzywnej pięciogwiazdkowej restauracji w której porcja ryby kosztuje 70-80 zł, ale znajdziemy również wiele tańszych i bardzo smacznych restauracji gdzie świeżą rybkę w zestawie dostaniemy już za 30 zł. I jak się okazało tych tańszych restauracji jest naprawdę sporo.
Nad Polskim morzem popularne są tak zwane danie dnia w którym do wyboru mamy kilka opcji, jedna to np. zupka i rybka typu flondra z frytkami i surówką, a inna opcja to np. kotlet schabowy z ziemniakami. Takie zestawy zazwyczaj kosztują między 30 a 40 zł za dwudaniowy obiad. Spacerując po Łebie znaleźliśmy również restauracje w których obiad kosztował zaledwie 19 zł.
Jak się więc okazuje, jeżeli planujecie wyjazd nad Polskie morze i nie jedziecie do pięciogwiazdkowego hotelu z basenami to jesteście w stanie tanio i bardzo smacznie zjeść na mieście.
Co do noclegów to tak jak w wypadku restauracji znajdziemy te drogie w których otrzymamy basen, saunę i inne atrakcje a tygodniowy pobyt dla 3 osobowej rodziny wyniesie nawet 10 tysięcy złotych … ale znajdziemy również tanie pensjonaty. My udaliśmy się do pensjonatu znajdującego się w ścisłym centrum Łeby w którym było 50 pokoi do wynajęcia, sala zabaw dla dzieci oraz animacje każdego wieczora. 9 dniowy pobyt w tym ośrodku kosztował nas 2200zł za 3 osoby. A więc cena naprawdę atrakcyjna.
Podsumowując dziewięcio dniowy pobyt nad Polskim morzem okazał się dużo tańszą opcją niż zagraniczne wycieczki. Nie odmawiając sobie świeżej rybki, korzystając z wszystkich napotkanych atrakcji dla dzieci oraz jedząc w restauracjach spokojnie byliśmy w stanie zmieścić się w 5-6 tys. zł licząc już nawet koszt dojazdu samochodem z drugiego końca Polski.
Jeżeli ktoś chciał by jeszcze taniej udać się nad Polskie morze to w centrum Łeby znajdziemy liczne sklepy typu biedronka czy lidl w których ceny są takie same jak w każdym innym zakątku Polki, a w pensjonatach bardzo często do dyspozycji gości jest kuchnia lub w pokoju aneks kuchenny. Dzięki czemu tego typu wyjazd okazuje się bardzo tani.
A więc czy paragony grozy to prawda? Uważam że nie! Jeżeli chcemy to bez większych problemów znajdziemy tanie i bardzo smaczne restauracje. A sam pobyt w pensjonatach gdy dobrze poszukamy jest przystępny cenowo nawet w centrum miejscowości wypoczynkowej.