Czasem dobra biografia to strzał w dziesiątkę na nudny wieczór. W ostatnim czasie z powodu kilku dramatycznych wydarzeń temat wspinaczek oraz himalaistów stał się znacznie popularniejszy niż kiedyś. W ten sposób trafiłam na „Skazany na góry” Denisa Urubko. Lubię książki, które są napisane w ciekawy sposób i z humorem. Ciekawią mnie też ludzie, którzy na co dzień zajmują się czymś o czym nie mam zbyt duże pojęcia. Bez wątpienia takim temat są dla mnie górskie wspinaczki, a tym bardziej Himalaje. Po książkę sięgnęłam więc z dużym zaciekawieniem. Co w niej jednak znalazłam?
Autor książki to były oficer armii kazachstańskiej. Okazuje się, że był także filmowcem. Z tego jednak z czego udało mu się najbardziej zasłynąć to zdobycie Korony Himalajów, 3 ośmiotysięczników w zimie i udało mu się zdobyć Śnieżną Panterę. Z tego właśnie zostanie zapamiętany przez świat autor książki. Udało mu się także zdobyć Makalu w 2009 roku razem z Simonem Moro oraz w tym samym roku wytyczył drogę na południowo-wschodniej ścianie Cho Oyu. Dwa razy brał udział w zimowych wyprawach na K2, które organizował Krzysztof Wielecki. Denis Urubko uzyskał także Polskie obywatelstwo w 2015 roku, dlatego też jego książka może być dla nas bardziej wartościowa niż z pozoru się wydaje.
Sama książka to przede wszystkim opowieść o przygodach pana Urubko. Autor pokazuje w prostych słowach jak wiele wysiłku kosztowała go każda taka wyprawa. Dodatkowo dokładnie uświadamia czytelnia, że górskie wspinaczki to przede wszystkim pokonywanie własnych słabości i wewnętrznych granic jakie często na siebie nakładamy. Denis Urubko bez wątpienia uwielbia góry i sposób w jaki o nich pisze jest przepełniony tą pasją. Momentami sama byłam w stanie po prostu przenieść się w opisywaną przez niego sytuację. Język, którym jest napisana ta książka jest prosty i właściwie dostępny dla każdego. Mi jej czytanie zajęło kilka wieczorów. Wciągnęłam się właściwie od pierwszych stron i trudno było mi się oderwać od tej lektury.
„Skazany na góry” został napisany przez jednego z najmocniejszych i najlepszych wspinaczy naszych czasów. Autor jest świadomym siebie i swoich zdolności człowiekiem, a jednocześnie potrafi podejść do siebie krytycznie i z dystansem. Przez każdą stronę tej książki przemawia duża pasja i zaangażowanie w to co robi autor.
Dla kogo jest ta książka? Przede wszystkim jest to świetna lektura dla osób, które interesują się wspinaczką lub innego rodzaju sportami. Bez wątpienia miłośnicy ekstremalnych przeżyć będą zachwyceni tą książką i złapią zajawkę na nowe przeżycia. Chociaż temat sportów nie jest jednym z moich ulubionych to książką nastawiła mnie bardzo pozytywnie i pokazała, że są rzeczy w życiu, które po prostu są ważne i pasja jest tym co nas nakręca każdego dnia do działania. A w życiu bardzo liczy się to jak udaje nam się pokonywać własne słabości i przekraczać własną strefę komfortu.
