Shadow

Rola BCAA w życiu sportowców

bcaa

Przygotowania do letniego sezonu ruszyły pełną parą, a co za tym idzie – coraz więcej osób rozgląda się za suplementem, który pomógłby im w prowadzonych treningach. Brak elementarnej wiedzy na temat suplementacji może prowadzić do złych, niezbyt trafionych wyborów. W tym artykule postaramy się przybliżyć aspekt bardzo popularnego suplementu jakim jest BCAA.

BCAA (z ang. branched chain amino acids), to aminokwasy rozgałęzione. Aminokwasy często nazywane prekursorami białek, z uwagi na fakt, iż stanowią podstawowy materiał budulcowy. Łatwa przyswajalność oraz stosunkowe szybkie działanie – to określenia idealnie pasujące do BCAA.

Okres letni związany z redukcją wagi, wiąże się z dietą ubogą w kalorie oraz makroskładniki. Dodajmy do tego męczące treningi, a powstaje mieszanka, która powoduje zmęczenie, a w skrajnych przypadkach nawet wypalenie i całkowity brak chęci na trening. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że zmęczeniu ulega nie tylko nasza „zewnętrzna powłoka”, ale i też układ nerwowy, który w przypadku ćwiczeń fizycznych odgrywa kluczową rolę. Podaż BCAA pozwala na zniwelowania tzw. zmęczenia „ośrodkowego”.

bcaa2

Wspomniana wyżej niska podaż makroskładników w diecie redukcyjnej, a dokładniej to ujmując – niska podaż węglowodanów, z których to organizm w pierwszej linii czerpię energię, prowadzi do wspomnianego wcześniej zmęczenia. W tym momencie doskonałym rozwiązaniem wydaje się być stosowanie BCAA. Suplement ten stosowany jest zazwyczaj w porach około treningowych, czyli przed bądź po wysiłku. Należy dodać, że stosowanie go np. w trakcie treningu nie jest absolutnie żadnym błędem i jest praktykowane przez wiele osób.

Warto wspomnieć, że BCAA jest polecane sportowcom różnych dyscyplin. Począwszy od sportów siłowych, gdzie suplement ten wykazuje działanie antykataboliczne, kończąc na sportach wytrzymałościowych, gdzie suplementacja BCAA pomaga w walce ze zmęczeniem oraz swoistym wyczerpaniem organizmu. Czy zatem BCAA zasługuje na określenie suplementu uniwersalnego? Wydaje się, że tak… 😉

Przeczytaj także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *