Lato już puka do naszych drzwi i jak co roku dość późno bierzemy się za siebie. Zamiast dbać o swoją figurę i ciało regularnie, to niestety przypominamy sobie o tym dopiero wówczas, gdy słoneczko zaświeci nieco mocniej i trzeba zakładać lekkie ubrania.
Zastanówmy się, zatem wspólnie nad tym, co możemy jeszcze ze sobą zrobić i czy nie jest za późno na jakiekolwiek zmiany?
Pamiętajmy o tym, że nigdy nie jest za późno na dobre zmiany. I nawet, jeżeli nie uda nam się schudnąć do lata tyle, ile pragniemy, to zapoczątkujemy cały proces i za rok na pewno nie pożałujemy swojej decyzji.
Obecnie mamy jeszcze dwa miesiące do pełni lata i do sezonów urlopowych, więc jest to wystarczający czas na to, aby wprowadzone zmiany przyniosły widoczne efekty. Czas, więc na zmiany.
Pierwsza zmiana powinna dotyczyć naszego umysłu i postrzegania całego dotychczasowego życia. Zatem przyglądamy się nie tylko swojej diecie, ale także sposobowi spędzania wolnego czasu i całemu trybowi życia. Pierwsze zmiany wprowadzamy w głowie, aby przestawić trybiki nie na dietę, ale na zdrowy tryb życia i sposób odżywiania. Nie będziemy wiecznie na diecie eliminacyjnej, więc trzeba tak zmienić swój jadłospis, aby schudnąć i w przyszłości już nie tyć.
Eliminujemy gotowe produkty i półprodukty, które zawierają konserwanty, są niezdrowe i kaloryczne. Posiłki smażone na głębokim tłuszczu zastępujemy gotowanymi, pieczonymi lub duszonymi. Wybieramy chude mięsa i wędliny, a także sery i wszelki nabiał o niskiej zawartości tłuszczu. Rezygnujemy ze słodkich napojów i zastępujemy je wodą niegazowaną. Jeden posiłek możemy zastąpić koktajlami owocowo- warzywnymi, które są zdrowe i pełne witamin.
Kilka razy w tygodniu spożywajmy rybę a unikajmy tłustych mięs wieprzowych.
Kilka razy dziennie na naszym talerzu powinny lądować warzywa w każdej postaci. Do tego kasze, płatki owsiane, otręby i ciemne pieczywo. Tym sposobem dostarczymy sobie dużo błonnika, który odpowiada za regulację naszej przemiany materii.
Teraz czas na zmianę trybu życia i rezygnację z wylegiwania się przed telewizorem lub komputerem. W zamian wychodzimy na rolki, na rower czy pograć w piłkę. Nie jest tutaj ważny rodzaj sportu, ani też to, że mamy go uprawiać wyczynowo, istotne jest, aby ruch był codzienny i regularny.
Zadbajmy też o swoją skórę, która nie lubi i nie znosi dobrze zmian naszej wagi. Zatem konieczne jest smarowania ciała balsamami ujędrniającymi, stosowanie peelingów i masaży ciała. Te zabiegi pobudzą naszą skórę do działania, do produkcji kolagenu, pozwolą zlikwidować cellulit i nie dopuszczą do powstawania rozstępów.
Tymi prostymi a regularnymi zmianami sprawimy, że nasze ciało szybko zyska smukły wygląd i jędrniejszą skórę. Te zmiany będą widoczne, gdy wskoczymy w bikini i na pewno nie pożałujemy wprowadzonych zmian.