Shadow

Co kręci mężczyzn?

W Waszej sypialni powiało nudą, chcesz spróbować czegoś nowego, a może całkowicie go zaskoczyć? Odpowiedź na pytanie co kręci mężczyzn jest jedna – kobiety. Ale swoją kobiecość można podkreślić, wyeksponować, pokazać w sposób, w jaki on się tego nie spodziewa… Z pomocą przychodzą nam bielizna erotyczna i zupełnie wyjątkowe przebrania.

Koronki dla romantyczek

Zwiewne tiule i delikatne koronki to kwintesencja kobiecości i romantyzmu. Piękny stanik albo seksowna koszulka z pewnością zrobią na nim niezapomniane wrażenie. Koronki podkreślą każdy Twój atut, jednocześnie odwracając wzrok od tego, co wolałabyś ukryć. Nawet jeżeli misternie tkane koronkowe cuda nie do końca odzwierciedlają Twój charakter to Twój facet na pewno je doceni, zwłaszcza jeśli będą uwodzicielsko wystawać spod codziennych ubrań…

Skórzane dodatki dla odważnych

Skórzane ciuszki od zawsze kojarzą się z najbardziej seksownymi kobietami. Podkreślające kształt pośladków spódnice czy spodnie i obcisłe skórzane kurtki tworzą nieco zadziorny, ale pociągający look. W sypialni możesz to wykorzystać – elementy skórzane na bieliźnie, dodatki albo całe body wykonane z tego niezwykłego materiału wprowadzą nieco pikanterii do Waszej relacji. Sprawdź sama!

Niestandardowe rozwiązania

Warto czasem odważyć się na coś zupełnie innego. Sukienki i kombinezony z wycięciami w nie zupełnie tradycyjnych miejscach podkręcą temperaturę w Waszym związku. Oryginalne stroje przyciągną jego zainteresowanie na dłużej i sprawią, że na pewno nie będziecie narzekać na nudę. Łącz, mieszaj, dodawaj i odejmuj – to różnorodność i ciągła ciekawość naprawdę kręci mężczyzn!

Być codziennie kimś innym

Przebrania do sypialni otworzą przed Wami szereg możliwości. Dziś możesz być grzeczną stewardessą, jutro groźną nauczycielką, a kolejnego dnia potulną uczennicą. Jedynym ograniczeniem jest Wasza wyobraźnia – wymyślne stroje pozwolą zrealizować nawet najgłębiej skrywane fantazje. Warto szukać nowych rozwiązań i bawić się ubiorem: to nie pozwoli, aby w związku pojawiła się rutyna.

Przeczytaj także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *